Tak, to ja Mam już kilka pomysłów, m.i. katedra, deptak, Miłosna.
Temat założyłam, bo - nie ukrywam - liczę na Waszą pomoc. Każda mi się przyda i każda jest mile widziana
Dla zainteresowanych.. ;p Mój cały temat maturalny brzmi: 'Magia miejsc. Mity, legendy, opowieści Twojego miasta (regionu) jako tworzywo literackie. Omów na wybranych przykładach'
Z góry dziękuję ;]

Dla mnie takim miejscem był (a może jeszcze jest ?) "Małpi Gaj", oczywiście Liwa i stary, niemiecki cmentarz (wspominany już przeze mnie).

Kilka typowych dla miasta "magicznych miejsc" zostało wymienionych wyżej, a tych, których nie wymieniono, a są dla mnie jedyne, zostawiam tylko sobie Wspomnę tylko o most kolejowy na Liwie
W okolicy jest kilka takich miejsc, ale dla mnie najwazniejsze to ruiny starej (wczesno?)średniowiecznej swiątyni w Klasztorku (mimo iż jest to "poświęcona ziemia", to znając nieco historię tego miejsca można odczuć obecnego tam "pogańskiego ducha" jak to zwykle miało miejsce w przypadku wczesnośredniowiecznych świątyń, starcie obu tych opcji było na porzadku dziennym) oraz most w lesie na trasie kolejowej Kwidzyn-Prabuty (świetne miejsce, piękna okolica - zwłaszcza strona północna. Most, drzewa i rzeka tworzą bardzo malowniczy klimat. Dla mnie miejsce na kilka nocy w namiocie wprost idealne).

Nooo powiało tajemniczością i lekko grozą, zresztą tak samo jak z Twojego nicka.

EEEE tam On taki straszny jak i ja

Oj tam, zaraz straszny ... czsem tylko inny

Właśnie się zastanawiam czy ktoś już to widział... w lesie za ujęciem wody na trasie kaniczki - trzciano są jakieś ruiny w zarośniętym wąwozie... nie miałem czasu się tam zatrzymywać ale widziałem ..jak jechałem rowerem..

Dla mnie magicznym miejscem w Kwidzynie jest moj dom rodzinny o ktorym mysle codziennie. Oprocz niego wiekszosc miejsc w naszym miescie jest na swoj sposob magiczna zalezy to czasem od pory i wydarzenia.

Kaniczki są w stronę Nebrowa, Trzciano w stronę Straszewa. To o jakim ujęciu mowa ?

Moim magicznym miejscem jest pewna górka na Malborskiej.
Pozdrawiam.

Dziękujemy za czujność. A słyszałem, że Jagna na mapie się nie zna. Ktoś tu w takim razie bujdy opowiada

Robaszki pewnie myślał o Kamionce.


Czyli trafiłeś na pozostałości niemieckiego poligonu.

Porcellus

Na mapie to może się nie zna, ale drogi raczej nie pomyli.

"Z raz obranej drogi żadne wraże siły nas nie zepchną"

J. Kaczyński


Porcellus

A co to za filozof, nazwisko jakby jakieś znajome, ale z nikim poza teatrologiem mi się jakoś nie kojarzy?

Tamten to B. Kaczyński.

A ten jest bratem przyszłego teścia pewnego prominentnego syna Ziemii Kwidzyńskiej

Porcellus