Witam,
Ponieważ zbliża się „JAN” poszukuję zielonych orzechów włoskich.
Ponoć najlepsze są właśnie zbierane 24 czerwca.
Może ktoś z koleżanek i kolegów ma drzewko orzecha i sprzeda lub sprezentuje kilogram tego owocu?
Waldek

Drzewko mam ale kilograma owoców chyba z niego nie uzbieram niestety

Szkoda

Jakie macie sprawdzone przepisy na orzechówkę ?

Puryści pewnie mnie rozszarpią, ale ja stosuje koncentrat oszczędzając kupę czasu i pewnie też pieniędzy http://bimberhobby.pl/product.php?id_product=143 do tego dobry bimberek i nalewka wychodzi przednia, a orzechowy aromat jest mocny i intensywny, ale nie chemiczny...

Chyba jednak spróbuję zrobić z prawdziwych orzechów. Choć dzięki za stronkę może coś się z niej przyda.



Nigdy orzechówki nie robiłem, ale mam dwa przepisy. Oba wypróbowane u kogoś i nalewka skosztowana. Jeden wszystkim dobrze znany po prostu trzy orzechy i wóda.
Ale to jest mało smaczne i raczej służy jako lekarstwo. Drugi to juz bardziej skomplikowany ale za to smaczna jest grochóweczka. Obecnie jestem na etapie zbierania składników.
Do szczęścia potrzebuje tych nieszczęsnych orzechów i płatków róży cukrowej. Z tymi płatkami to też problem bo nie potrafię tych gatunków rozróżnić.

A to muszą być koniecznie w łupinach??

Zapytam czy na działce coś już się nie pokazało u teściów... a na kiedy potrzeba? Dziś w sumie 24 jest :[

One obecnie są takie zielone w miękkiej skórce.
Dopiero za parę miesięcy ta zielona skórka pęknie a z niej wypadnie orzech włoski w twardej skorupce.
Dlatego do nalewek zbiera się teraz jak cały orzech jest miękki.

Jeśli nadal Kolega poszukuje tych orzechów do nalewki ,to proszę o kontakt na priv ,coś się znajdzie ,jest tego trochę na drzewach .

A ja poproszę o dobry, sprawdzony przepis.

Ja akurat przepisu na orzechówkę nieznam, jedynie Mam kilka drzew na działce z których można podebrać conieco do sporządzenia orzechówki. Albo na vinclu 15-sierpnia/warszawska za starą przychodnią stoi włoski i obskoczyć ,tylko spalinami może trącać.

Pewnie, że dalej poszukuję.



Proszę o to przepis:
25 zielonych orzechów zebranych przed 24 czerwca, 1,5 szklanki cukru, garść płatków róży cukrowej, skórka otarta z dużej cytryny, kawałek kory cynamonowca, 1/4 l spirytusu. Owoce ponakłuwać wykałaczką, zalać syropem zagotowanym z 1 szklanki wody i cukru, dodać płatki róży i przyprawy, wlać spirytus. Postawić na słońce, na 2 miesiące. Przefiltrować, przelać do butelek.

Czytaj wiecej: http://www.wiadomosci24.pl/artykul/najl ... 99994.html

Wszystkie nalewki robię w/g drugiego przepisu .
Z wiśni ,oprócz nalewki ( po dodaniu dodatkowej ilości cukru i wody )
z trzeciego obciągu - doskonałe winko .Mowa o spirytusie ,wódka za słaba .