Używam ostatnio Calibre z czytnikiem Orca ,usnąłem po kilku minutach .

Oki - czy w e-książkach spotkałeś się z ilustracjami?

Dobre pytanie. Jesteśmy świadkami powstawania treści elektronicznych, więc możemy
śledzić ich rozwój. Początki były kiepskie, wydawnictwa kompletnie ignorowały ebooki,
a możliwości pierwszych epub czy mobi też były dużo prostsze niż obecnie.

Dziś możliwości trzeciej generacji epub czy mobi (KF8) daleko przewyższają jakość treści
papierowych. Jedynym ograniczeniem jest brak koloru. Ale mamy możliwość ustawienia
wielu krojów fontów oraz ich wielkości. Dobrze sformatowany ebook nie ma dziś żadnych
błędów (powiedziałbym) zecerskich. A reguł ładnego druku jest bardzo wiele i można to
wszystko ustawić w automacie dobrego programu. Nie ma problemu z ozdobnymi wcięciami
akapitów, zdjęciami, rysunkami, ozdobnikami itp. Są aktywne przypisy i przekierowania do
rozdziałów ze spisu treści. Możemy stosować własne podkreślenia tekstu, robić notatki,
z każdego wyrazu możemy przechodzić do zdefiniowanych słowników. W ebooku zaszyte
są reguły prawidłowego dzielenia wyrazów, nie pozostawianie sierot, wdów itp.

Od około dwóch lat, wydawnictwa mają pełną możliwość pięknego wydawania ebooków
i tylko od ich chęci zależy wygląd tego co nam sprzedają. Ażeby to zobrazować
- muszę zamieścić sporo fotek z przeglądarki calibre, oto one:

A mozesz dla porównania wrzucić cos z tych obrazków ale juz z kindla? Jesli to nie problem.

Ależ ty mnie ganiasz. Poczekaj, jak mi się coś w kompie zepsnie, to sobie na Tobie odbiję
To jest kupę roboty: wgrać na czytnik książki, znaleźć zdjęcie, fotnąć, zmniejszyć, zamieścić.
A ciemno w tym czasie się robi, więc fotki na szybko nie będą takie jak z kompa.

Jak wiemy, na książki papierowe obowiązuje stawka 5% wat a na treści elektroniczne 23%
Dziś znalazłem ciekawą wykładnie Trybunału Europejskiego:



Bardzo salomonowa wykładnia, i można by na jej przykładzie stworzyć nową gałąź filozofii

Czyli jak się człowiek uprze to można VAT za e-książki odzyskać? Czy jak?

TSUE zastrzegł jednak, że ostateczna decyzja należy do sądów krajowych.

a nasze sądy nie mają nic przeciwko 23% vatu za ebooki:D

Ja uwielbiam Ebookowe książki a z synkiem czytamy nawet komiksy w ten sposób.

Stało się! Spełniło się jedno z marzeń. Mam Kindle Paperwhite. Zawsze chciałam mieć, ale szkoda mi było wydać. Teraz mam, dostałam Teraz tylko muszę ogarnąć użytkowanie, zdobywanie książek i konwertowanie. Jednak chciałam się pochwalić, że zaczynam moje e-czytanie.
Marian zawsze wiedziałam, że jednym z ciekawszych tematów na tym forum będzie właśnie ten. No i stał się. Dziękuję, że go założyłeś. Musisz jednak wiedzieć, że chętnie będę korzystać z Twoich porad, nawet tych najprostszych. Mamy na forum Pana Foltelika, Ty więc badź Pan E-książka.
Pozdrawiam wszystkich, którzy czytają. Nawet tych, którzy ograniczają się tylko do tego forum

Witam Cię pięknie w gronie e-czytaczy. Ucz się spokojnie nowego kindelka, o bibliotekę się niemartw. Książek zostaniesz odemnie tyle, że do końca życia nie przeczytasz. Zainstaluj sobie na kompie program calibre. Tam będziesz gromadzić swoje książki. I pytaj. Zawsze odpowiem

Twoją ulubioną stroną będzie również:
http://swiatczytnikow.pl/

Jest to najbardziej obszerne i kompetentne źródło na temat czytników Kindle i wydawanych ebooków, codziennych promocji itp.
Tamże w historycznych wpisach znajdziesz wszystko na temat kupna i konfiguracji czytników Kindle,
konfiguracji programu calibre (do katalogowania i konwertowania ebooków) i wszelkiego wszystkiego na ten temat.

Ebookpoint wrzucił dziś o północy 4000 ebooków do promocji, ceny od 6,90zł do 19,90zł

http://bit.ly/ebookpoint_promocja

Ma ktoś może coś na temat starożytnej Polski ?przed rokiem 76 pne .
Opracowania wykopalisk ,prace zbiorowe lub magisterskie .
Format dowolny .

Odświeżam temat i prowokacyjnie rzucam E-Czytamy czy może lepiej E-Słuchamy? Okazuje się, że nie w moim obecnie dość dynamicznym życiu nie mam czasu na 2 - 3 godziny dziennie na książki papierowe lub e-papierowe... a głód dobrej literatury pozostał. Koleżanka zaraziła mnie audiobookami i to się okazało rozwiązaniem dla mnie idealnym. Gdy pracuję nad prywatnymi projektami w weekend to w dwa dni potrafię "wsiorbać" jedną książkę.