Przy obecnej,skamieniałej,zabetonowanej,zasiedziałej na stołkach władzy,możemy liczyć na kolejne inwestycje typu "park w Górkach" oraz "Liwa".
Co niektórym ,żyjącym w mieście od kilkudziesięciu lat,przydałby się kilkumiesięczny wyjazd.Nabraliby dystansu i spojrzeli chłodno na to,co mamy w mieście.
Patologia wieczorami,gówniarstwo zamroczone ciabasami,na każdej ulicy "kasyno".
Pewnie .Czasy inne.Możliwe.Tylko "rządzący" widocznie za nimi nie nadążają.

Nie jest moim celem zadna kampania polityczna. Staram sie tego g...a nie mieszac do zycia.
Jedynym moim celem jest zwrocic uwage na liczne 'niedociagniecia'.
Nie mowie o budowie nowych pieknych ulic, nie pisze o miliardowych wydatkach. Co wiecej uwazam, ze moznaby poprawic jakosc zycie w Kwidzynie za cene duzo nizsza niz milionowe inwestycje.
Gdyby to, co sie juz robi bylo nalezycie wykonane, odebrane i jezeli dogladaloby sie wykonanych prac w okresie gwarancji, to juz byloby lepiej. Moze zamiast wylac iles tam ton asfaltu na klepisko by za dwa lata naprawiac te amatorszczyzne, lepiej poczekac jeszcze rok czy dwa, wystapic o dofinansowania /vide okoliczne miasta-Grudziadz, Malbork/ i zrobic remont drogi z poszerzeniem i chodnikiem czy tez sciezka na wiele lat. /sciezki rowerowe w tym miescie w formie wysmarowanego farba szlaczka na brudnych chodnikach to kolejny przyklad byle jakosci. Co to w ogole za.siermiezny pomysl! Co za idiota wpada na pomysl by chlapac farba na poltorametrowym chodniku cos co hucznie nazywa sciezka!?/ Przeciez w tym miescie chyba sa osoby ktore zajmuja sie planowaniem remontow/inwestycji/wydatkow i dochodow...
A tak mamy dywanik na klepisku na dwa lata za cene ilusset tysiecy i tyle. Po dwo h latach znowu ktos kase Wasza zgarnia za kolejny remont...zapewne tak samo byle jaki jak poprzednio. Sam pamietam budowy kwidzynskich rond. A to za ciasne, a to nawierzchnia niedostosowana do ciezaru samo hodow. Kurcze, to brzmi jakby totalni laicy sie tym zajmowali. Sam bym chcial byc w takiej sytuacji przedsiebiorca budowlanym, ktory co rusz ma zlecenia na te same roboty i ciepla kase przytula. To nie fair zwlaszcza w stosunku do mieszkancow, ktorzy placa podatki w tym miescie!!!

Umyc autobus, posprzatac ulice, naprawic chodniki, czy w koncu dopatrzyc czy usluga zamowiona i zaplacona jest wykonana nalezycie /vide odsniezanie/ nie wymagaja wielkch srodkow.

Tymczasem mam wrazenie bylejakosci wszechotaczajacej.

Teksty typu Polska w ruinie zostawmy ludziom na poziomie wczesnego gimnazjum. Bez obrazy dla wielu madrych gimnazjalistow, ktorzy przerastaja wiedza i inteligencja swoich rodzicow skupionych na wojnie polsko-polskiej.

,,Tymczasem mam wrazenie bylejakosci wszechotaczajacej "

W tym miejscu zgadzam się z Tobą w 100 %, wiem coś o tym z własnej autopsji zachęcam do znalezienia tematu ,,Ruszyła modernizacja osiedla Stawki". Tam opisałem troszkę jak za publiczne pieniądze robi się fuszerkę.
Podobnych przykładów w naszym mieście było dużo więcej np: remont ul Polnej i Wschodniej.
Autobus którym jechałeś.
Jeśli Twoim zdaniem nie spełniał on wymogów bezpieczeństwa i jesteś tego w 100% pewny zachęcam następnym razem do wykonania połączenia z numerem 997. Chłopaki przyjadą, wlepią mandat, zabiorą dowód rejestracyjny, PKS podstawi szybciutko sprawny już pojazd, a następnym razem dyspozytor dwa razy zastanowi się nad wypuszczeniem zdechlaka w trasę .

Termin "Kwidzyn umiera" nie powinien wg mnie odnosić się tylko do spraw " budowlanych".Proponuję obrońcom miasta przejść się w weekendowe wieczory po kwidzynskich pubach W porównaniu ze starymi czasami 5-10 lat temu puby świeca pustkami.W ostatnią niedzielę 20.03. W jednej z knajp grał jeden z bardziej znanych zespołów " rockowych" było troche ludzi Ale zero młodzieży. Jakby nie czarowac ludzie nie widzą przyszłości w tym mieście, uciekają z niego.I ile by nie pisać proponuję przypomnieć sobie jak kiedyś wyglądało to forum a jak obecnie.I nie czepiam się ludzi odpowiedzialnych o nie tylko o ilość wydarzeń i postów.

Czy chcemy czy nie nasze Forum także pomalutku umiera , pewnie 15 rocznicy urodzin nie doczeka
A wszystko przez tego fejsbuczka

Zespół rockowy? Czy mowa o Vaderze? XD No Rockowy to on nie jest na pewno a byłem i ze starej szlachty było więcej luda niż młodych aż sam byłem w szoku. Co się dziwicie, że młodzi wyjeżdżają, co mają tyrać za 1400?

Stara gwardia słucha muzyki.
Młoda słucha gangu albanii czy jakos tak.
Jest różnica.


Praca w Poczcie Polskiej.
Pół etatu.Umowa na rok.700 pln na rękę.Dwie zmiany.
Idź pan w ......

Wiem że byłeś,przecież rozmawialismy

A myślałem, że coś innego jeszcze grało I nie piłem

Zdaję sobie sprawę, że temat jest dużo szerszy. To ludzie są główną tkanką budującą miasto. To toczące się życie w godzinach pracy i wieczorową porą świadczy o żywotności miasta. Im więcej korków i ruchu na ulicach w dzień i głośniej i ludniej na ulicach wieczorem, tym lepiej dla miasta.
Pamiętam czasy gdy do Spichlerza nie było szans by wejść - taki panował tłok. No i była muzyka....a szczytem odwagi było wypicie browarka i zajaranie szluga. To se ne wrati.
Z drugiej strony Kwidzyn to nie Paryż - trudno oczekiwać, że ulice zapełnią się po godzinie 20, że restauracje i bary wypełnią się gawiedzią. Nie ten styl życia i nie te dochody. Jak słusznie zauważacie. Za 700zł miesięcznie trudno poszaleć. Ba! zapewne bardzo trudno żyć.
Z jeszcze większego dystansu napiszę, że ten kraj z moich obserwacji jest przepełniony patologią. Rozrasta się ona w zatrważającym tempie. Ale zejdźmy na ziemię. Do Kwidzyna.
Czy nasze/moje narzekanie tutaj coś zmieni? Wątpię. Dochodów nikomu nie podniesie. Nawyków ludzi nie zmieni. Mentalności i braku gospodarności też nie odmieni. Może więc jesteśmy/jesteście na tę "bylejakość" skazani?
Choć mówią, że dopóki duch żyje...

"Boże, świeć nad jego duszą" tak mi się skojarzyło po przeczytaniu tego wątku

Kasyna to gwoźdź do trumny naszego miasta Nawet w kiosku jest jedno

Żeby to jeszcze kasyna były, przecież to są pralnie

Jaki kraj, takie Las Vegas...

Szkoda Kwidzyna. Dobrze się zapowiadał.