Tak, bo Budslavsky pisze całkiem interesujące felietoniki, jak ten o kwidzyńskiej krynicy. Oby tak dalej, to dowiemy się od niego jeszcze wiele ciekawych informacji o naszym mieście i okolicy. Tak trzymać.

Nie tylko Ty Drosik, bo się okazało że dodatkowo facet lekko kontrowersyjny, a to sobie bardzo cenię

Społecznym moderatorom dziękujemy, wystarczą nam ci "zawodowi".

Kwidzownik, dziwię ci się, że hołdując prawdzie, bujasz w fikcji, bawiąc się od dzieciństwa do dziś w Polaka. Co prawda, coś trzeba robić, by nie zanudzić się w tym bezcelowym życiu, ale czy nie lepiej pobawić się w kogoś innego? Polactwo, to diabelnie niecny naród.



A to już trąci masochizmem.

Pewnie znów napiszesz, że rzuciłem granatem i sobie poszedłem. A tak, poszedłem, opróżnić mój jakże zanudzony żołądek.



Budslavsky, jest jeszcze jedna cecha wskazująca na Twoje krzyżactwo. Każdy porządny krzyżak ma dom na górce Ja co prawda swojego nie budowałem, ale zadbałem o to żeby nie stał w dołku.

To miałoby wydźwięk pornograficzny. Zleciałoby się się do niego wielu maniaków, jak koty do waleriany.


Nie napiszę już o granacie, bo co ma wspólnego z rzyganiem. A tak na marginesie, to ta dieta ciebie wykończy. Radzę dziękować za siebie i odpowiednio wcześniej, by nie przeładować żołądka. Czasem wystarczy tylko posmakować, by ocenić, czy strawne. Każdy ma przecież swój indywidualny smak i wie na co go stać.

Wiem, co sugerujesz, ale mogę się zrzec obywatelstwa. Tylko jakie proponujesz w zamian? Watykańskie? Mój Boże...

Piszesz już sam do siebie, to myślę że Watykańskie nie było by najgorsze

Mam takie samo wrażenie.

Ponadto, polecam lekturę bardzo interesującej książki, którą jak widać Piotr ma już za sobą:
Rafał A. Ziemkiewicz - Polactwo - (Merlin.pl - Sierpień 2004 - Jesteśmy wolnym i autonomicznym krajem. Czy potrafimy z tego korzystać?)

Dwa dni myślenia i dalej pudło. Niestety pojęcia nie masz co sugeruję. Twój tekst "Watykańskie?" wyraźnie wskazuje, że masz nadzieję na podtekst religijny. Nic z tego. Już kilkakrotnie podkreślałem swoją całkowitą neutralność wobec wyznawców innych religii.

Odnośnie obywatelstwa - z Twoimi poglądami zdecydowanie wybrałbym status apatrydy, ponieważ jakikolwiek ustrój polityczny nie spełniałby moich oczekiwań wobec państwa.

A teraz w prostych słowach o mojej odpowiedzi: odpisując na Twój post skierowany do Budslavsky'ego celowo wplotłem w zdanie Twoje słowa. Miało to na celu pokazanie, że posługujesz się frazesami, które równie dobrze mogą dotyczyć Ciebie. Wystarczy zamiana jednego słowa. Użyte określenie "Polactwo, to diabelnie niecny naród." wcale nie miało Cię skierować na polaków-katoli spod znaku sławetnego beretu. Powinieneś raczej pomyśleć o np. działaniach wojsk polskich podczas okupacji Rusi w latach 1610-1612. Do dziś przy bramie kremla klasztoru w Sergiew-Posadzie (Częstochowie prawosławia) można przeczytać, że, tylko dzięki opatrzności boskiej, polskiej hordzie nie udało się zdobyć tego świętego miejsca. Tak więc Polak czy Krzyżak - jaka różnica Panie społeczny moderatorze? Mordowali tak samo.

Odnośnie pisania do samego siebie, nie tylko w tym temacie - bardzo proszę abyś pisząc miał na względzie odbiorcę. Pisanie w próżnię dobre jest dla blogów. Jeśli nikt nie odpowiada może to oznaczać, że autor jest ignorowany lub teksty wywołują reakcję zwaną przez Ciebie "rzyganiem", choć ja pozostanę przy bardziej literackich opisach tego, co wyprawia mój żołądek po przeczytaniu niektórych tekstów.

Pozdrawiam

Piotr_J

No nareszcie jakieś przełamanie zmowy pozornej ignorancji. Nie mogłeś wytrzymać. Dam jeszcze powody do gorszych reakcji z twojej strony, ale już nie dziś.

A 316 wyświetleń skąd się wzięło? Sam też na moje posty odpowiadasz, mimo że co jakiś czas deklarujesz spalenie mostów.

Chyba się Piotrze pomyliłeś, powinno być dla Bogów

O,o,o, otóż to właśnie. Można by powiedzieć, że pop swoje i chłop swoje.


Widzę, że Piotr_J, to twoja stajnia.

Eeetam, teraz to już niepodzielnie Twoja, ale strzeż się bo szykuję problem w temacie wiary i człowieczeństwa. Myślę że będzie to kamyczek do Twojej stajenki, ciekaw jestem jak sobie z nim poradzisz, oczywiście nie tylko Ty.

W tym temacie jeszcze Cię nie ignoruję, choć czytanie pojedynczych zdań nie odnoszących się do tematu, a powodujących jedynie ruch w wątku bardzo mnie nudzi. Wypisywanie banałów typu:





jest żenujące. Podstawową zasadą komunikacji jest jasność przekazu. Wypisując powyższe łamiesz tą zasadę, więc nie dziw się proszę, że jesteś ignorowany. Nie mamy czasu i ochoty domyślać się co autor ma na myśli.



Jak na razie nie mam problemów z trzymaniem. Odpowiedziałem, bo wreszcie pojawiło się coś, do czego warto było się odnieść. Poprzedni Twój post nic nie wnosił. Przepraszam, ale w temacie "rzygania" nie jestem ekspertem, więc nie wymagaj ode mnie, abym prowadził dyskusję na ten temat.



W mojej opinii poprzednia reakcja nie była zła, więc dlaczego inne miały by być gorsze? Straszenie tego typu zachowaniem wyrabia tylko mój pogląd o Tobie. A tak dobrze się zaczynało. Wroć może do anaglifów. Tam przynajmniej się nie nudziłem.



Wyświetlenia nie mają nic wspólnego z czytaniem. Do czasu włączenia ignorowania wątku bądź użytkownika jesteśmy skazani na czytanie nic nie wnoszących postów.



Taką deklarację złożyłem tylko raz i trzymam się jej konsekwentnie. O religiach z Tobą nie zamierzam dyskutować.

A teraz czekam na Twoje przemyślenia odnośnie Krzyżaków, Polaków i obywatelstwa.



Darku, mi również literówki się zdarzają

Gdybym miał podjąć proponowany przez Ciebie powyżej styl rozmowy, to powinienem się odszczekać i napisać, że stajnia jest jednak godnym miejscem i przebywanie wśród tak szlachetnych istot jak konie w niczym nie przynosi ujmy. I kontynuując taki styl powinienem zapytać, np. - "jak się masz ... w chlewiku". Ale ja nie podejmę takiego tonu, bo to nie ma sensu i tylko zaśmiecałoby interesujące nas strony.
Chyba dostrzegam tu pewien problem, ale nie w takich jałowych docinkach.

Wolne strony internetu nie znoszą natręctwa. Wiele dowodów na to widzimy także na tym forum.
Chyba wszystkim nam odpowiada wolność wypowiedzi, której nikt tu nie ogranicza. Widać tu więcej luzu i cierpliwości moderatorów niż gdzie indziej i wypada to tylko cenić. Każdy z nas ma swoje poglądy, przekonania, upodobania itp. Totalnym nieporozumieniem byłoby ich moderowanie "społeczne" (jak proponujesz), czy jakiekolwiek inne. Myślę, że problem pojawia sie wtedy, gdy swoje ideologie chcemy sprzedawać nachalnie i natrętnie, co wyłazi nawet z twoich nietrafionych dowcipów.

W swoim podpisie mam link do sylwetki pisarza Józefa Mackiewicza, co konkretnie dowodzi moich wyraźnych poglądów. Potencjalnie zainteresowanym daję jedynie szansę pogłębienia tematu, a przy okazji pisania o różnych sprawach staram się poskramiać swe podzielane z Mackiewiczem antykomunistyczne przekonania, by nie występować w roli apostoła spraw "jedynie słusznych", bo takich raczej nie chcemy tolerować.

Gdybym miał kontynuować prowadzony przez Ciebie Kolego tok wywodów, pochodzących z tej STRAŻNICY, to będąc Twoim oponentem powinienem w toku dyskusji przytaczać argumenty np. z takiej, też STRAŻNICY.
Precyzyjnie wyjawiłeś swą orientację religijną. (No body is perfect) Tak jak i wszystkich nas innych przyjęto Cię życzliwie, z szacunkiem traktując Twe zapatrywania wyznaniowe jako Twój własny wybór i swoją sprawę. Myślę, że z Twojej strony należy się takie same traktowanie wiary Twoich innowierców z Forum.
Wszyscy chętni do wzajemnego religijnego ostrzeliwania się znajdą sobie stosowne miejsce na wybranej "watchtower" w podanych wyżej linkach.

Nikt tu nie wydaje zezwoleń na takie, czy siakie pisanie, więc pisz sobie Kolego co chcesz, tylko nie wciskaj. Albo chociaż trochę mniej, niż w działalności misyjnej. Postaraj się.