Chciałem pogratulować policji świetnego pomysłu! W końcu kto jeździ nocą po mieście? Trzeba tylko pamiętać, żeby zgłosić na policję fakt wyjazdu do pracy, albo jakikolwiek nagły wypadek. Załóżmy, że dziecko mi zachoruje i sprawa robi się poważna - wsiadamy do samochodu, jedziemy do szpitala, no - chyba, że zapomnimy zgłosić wyjazd w centrali - wtedy nie dość, że jesteśmy narażeni na kontrolę to jeszcze wysoce prawdopodobna jest ucieczka przed patrolem, bo ja np mając do wyboru zawieźć dziecko do szpitala - a jeśli to była by noc, to byłby raczej przypadek nagły, z doświadczenia wiem, że na karetkę nie można liczyć - albo zatrzymać się do kontroli - no cóż, pomachałbym im we wstecznym lusterku...

Jak dla mnie idiotyzm. nawet nie ma sensu odwoływać się do Orwella.
pozdrawiam zapracowanych funkcjonariuszy.

zamiast bzdur radziłbym zająć się poważniejszymi sprawami. Na przykład zamiast drukować idiotyczne naklejki monitorować wyjazdy poradziłbym kurs dobrych manier i powtórzenie zakresu obowiązków. Szczególnie polecam to obsłudze telefonu alarmowego 112. Nie tak dawno dzwoniąc ze zgłoszeniem, że żona rodzi i potrzebuję karetki usłyszałem, że mam dać sobie spokój bo to nie pogotowie - oczywiście w odpowiedniej formie pan policjant mnie upomniał - o karze za nieprawidłowe wykorzystanie telefonu, argumentując, że w tej chwili mogą kogoś zabijać a ja mu zajmuję linię w niedzielę o 6 rano. Szkoda słów!

W takich momentach człowiek życzliwiej patrzy na hasło ACAB.

Co tam u Was na Boga się dzieje

Też nie bardzo wiem, o co chodzi
Kontrolują samochody w nocy?

Zeby to zrozumiec nalezy przeczytac artykul na portalu.
Kwidzyn szaleje bo nie odwiedzasz nas miesiacami

magzeust, Coś mi sie wydaje że masz cholernego doła.
Czytając ostatnio Twoje posty mam wrażenie że jesteś sfrustrowanym człowiekiem ,i do wszystkich i wszystkiego czepiasz się i masz pretensję .Do sklepów że drogo ,że dresiarzy gonią ze sklepów, że policja nie taka jak trzeba itd.., skąd Ty się wziąłeś i z jakiego dobrego świata przyjechałeś,
żeby nasz kwidzyński świat krytykować.
Wiesz mam dość Twojej krytyki , Twojego niezadowolenia i czepiania sie wszystkiego .
Pokaż mi chociaż jeden Twój optymistyczny post.
Chyba przestanę czytać twoje bzdurne posty bo przeniesie się to na mnie.
Myślę ze w ten niezadowolony ze wszystkiego sposób chcesz zwrócić na siebie uwagę.
Staje się to nudne
Pozdro

Ze zgłaszaniem wyjazdu nocnego pojazdu z nalepką to lekkie przegięcie. Moim zdaniem po prostu odblaskowa nalepka powinna dać znać patrolowi policji, że auto wyjechało w godzinach dla niego nietypowych. Albo kierowca ma ważna przyczynę i musiał ruszyć w nocy albo auto właśnie ktoś ukradł i jest powód do zatrzymania i kontroli auta.
Nic wspólnego to nie ma z bezpieczeństwem w parkach na deptakach itp. Dotyczy to tylko ewentualnemu zapobieżeniu kradzieży i odzyskaniu auta.

Pomysł może i dobry, ale nie wiem, czy u nas się przyjmie.
Większośc mieszkańców pracuje na zmiany, wraca do domu o różnych porach.

Taa, a złodziej jak zobaczy naklejkę na samochodzie, to na pewno nie zalepi szyby z zewnątrz kawałkiem czarnej taśmy. Zwłaszcza, że naklejka jest mała. O bardziej bzdurnej metodzie na złodziei nie słyszałem i w tym wypadku magzeust ma rację.

wlasnie mialam to samo napisac...

Czy aby nie przesadzacie czy wykonanie telefonu pod numer 997 lub 112 to taki wielki kłopot przecież akcja ta przyniesie skutek, jeżeli ludzie tacy jak Wy zmienią troszkę podejście do policji.

A ja się zapytowuję? ile to ludzie telefonów będzie musiało wykonać jak wracam z delegacji, przeważnie przez 10 miast i to po nocy

A ja mam pytanie w podobnym "klimacie".
Jakiś 1-2 tyg. temu na obrzeżach Kwidzyna policja prowadziła jakąś akcję polegające na kontroli zawartości bagażników w autach, co ciekawe nawet nie interesowali się zbytnio dokumentami tylko od razu zaglądali do kufra . Moje auto taką kontrolę załapało się pod Rakowcem i nie była to jakaś wybiórcza kontrola - co któreś auto, tylko po kolei w moim przypadku dołączyłem do jako czwarty i ustawiony w rządku do kontroli.
P.S.
Z tego co się doczytałem to udział w akcji „NON STOP” jest dobrowolny więc nie wiem w czym jest problem. Może faktycznie, w kwidzyńskich warunkach gdy większość mieszkańców pracuje w firmach na zmiany jest to dość uciążliwe rozwiązanie ale jest to tylko nasz dobrowolny wybór.

Pzdr.

To na szczęście odnosisz złe wrażenie:)



Nie jestem sfrustrowany, po prostu patrzę na Kwidzyn z dalszej perspektywy i piszę o rzeczach które mnie poruszają. Idiotyzmem dla mnie jest tego typu akcja - szczególnie w Kwidzynie, gdzie jak ktoś słusznie zauważył większość ludzi pracuje w systemie zmianowym. Nie rozumiem po co policja forsuje takie pomysły i dla mnie jest to po prostu kolejna akcja pt. "panowie musimy coś zrobić bo to poważny problem" a że pomysłów brak chwytają się brzytwy która nijak ma się do sytuacji w mieście. PR - wspaniałe - miejscowa policja przy aktywnej współpracy mieszkańców zwalcza wielką plagę jaką są kradzieże samochodów. Oklaski, nagrody dla pomysłodawców i kolejny akapit w broszurce przedstawiające sukcesy miejscowych władz. Rzeczywistość - w programie bierze udział może ze 100 osób, UM inwestuje w komputer i zakup oprogramowania do prowadzenia bazy danych uczestników programu, zwiększa dotację dla policji - w końcu kontrola kosztuje czas funkcjonariuszy itp. itd. "bicie piany"

Dlaczego krytykuję? Bo chce kiedyś wrócić do Kwidzyna na stałe i mam nadzieję, że będzie to miasto do którego wrócę z powodów innych niż sam sentyment.



na szczęście nikt Cię nie zmusza do czytania, a już tym bardziej do odpowiadania. Już wcześniej napisałem dlaczego wolę o pisać o rzeczach złych - te dobre są już opisane do granic do możliwości. Zwrócić na siebie uwagę - nie bardzo rozumiem, po co?



Raz w życiu byłem zmuszony zadzwonić pod 112 i nie dość, że zostałem odesłany z kwitkiem to jeszcze poinformowany o karach jakie grożą za niewłaściwe wykorzystanie tegoż numeru! Powiedz mi proszę jak zmiana podejścia do policji pomoże 2 tyś ludzi usiłującym się dostać do pracy przed 6 rano? policja będzie kontrolować wszystkie samochody? Czy każdy będzie dzwonił i deklarował chęć wyjazdu? wtedy dopiero będą pretensje, że funkcjonariusz zamiast patrolować miasto zajmuje się kontrolą samochodów lub przyjmowaniem zgłoszeń. Akcja jest zupełną pomyłką i nie wiedzę szans na sprawną realizację. Do tego dochodzą koszty - które w wypadku naszego miasta zawsze są dziwnie wielkie - myślę, że jest kilka miejsc gdzie te pieniądze bardziej by się przydały.

pozdrawiam.

Kłopot żaden, tak samo jak zakleić naklejkę w czasie kradzieży auta.

A teraz wyobraź sobie, że 3000 kierowców z Kwidzyna odpowiada na apel policji i nakleja naklejki. 5% z nich z jakiś powodów musi sobie pojeździć nocą. Policja musi obsłużyć zatem każdej nocy 150 telefonów. Każda rozmowa po średnio 1,5 minuty (dyżurny musi się przedstawić, kierowca musi się przedstawić, dyżurny musi zweryfikować czy kierowca to kierowca). Daje to 225 minut czyli 3 godz. 45 minut trajlowania w sprawie naklejek. A co z resztą spraw? Do takiej ilości telefonów to już nie dyżurny jest potrzebny, ale całe call center.

A złodziej? Złodziej się tylko śmieje, nakleja czarną folię i ma to wszystko w d...

Drosik, naprawdę nie zauważasz, że to jakaś kpina? Mam bardzo pozytywny stosunek do Policji, ale śmieszą mnie takie akcje.



A jesteś pewien, że to była policja, albo tylko policja? Pamiętajmy, że jesteśmy w strefie Schengen, a to oznacza nie tylko przywileje, ale również tego typu atrakcje. Dużo jeżdżę i już parę razy przechodziłem takie kontrole. Najczęściej była to Służba Celna. Z tym, że oni sprawdzali również dokumenty i numery samochodu. Być może w ramach ćwiczeń przed wejściem do strefy.

Z waszych wypowiedzi wynika ze mamy w Kwidzynie debili nie policjantów.
Policja daje jakąś propozycję , a Ty od razu w pięć minut stwierdzasz że to poroniony pomysł.
Uważasz ze są tam naprawdę sami idioci i że nie myśleli tak jak Ty, nie rozpatrzyli takiej sytuacji o której piszesz.
Może to tylko Tobie się wydaje że to takie głupie rozwiązanie i że zablokuje nocą całe miasto,
jeżeli jesteś mądrzejszy od nich to idź zaproponuj im coś lepszego i mądrzejszego.
Myślę że w policji dzisiaj są nie głupi ludzie i wiedzą co robią, gdyby to było takie głupie jak Ty to zauważyłeś to myślę że tam w policji by się też znalazł taki co by miał tyle inteligencji co Ty i też by doszedł do wniosku że akcja jest bez sensu.
Wychodzi na to że jak policja nic nie robi to źle ,jak coś robi to jeszcze gorzej.
Myślę że powinniśmy być im wdzięczni że myślą o naszym bezpieczeństwie, i próbują wszelkich sposobów.
Nie robią tego dla siebie, ale dla nas mieszkańców żebyśmy się czuli bezpieczni.