Z przerażeniem dziś odkryłam że ziemia jest jedną, wielką... skarbonką

niezła "szpara"

proponuję konkurs na najlepszą teorie

Coś mi się wydaje że tam jest coś straszniejszego niż skarbonka

Z pod śniegu wystawa ruski lub amerykański "pokojowy" gadget, to go zamalowali

Ja myślę, że upadł tam i stoi na boku słynny monolit z filmu "2001: Odyseja Kosmiczna" Stanleya Kubricka. Topniejąca w wyniku globalnego ocieplenia pokrywa lodowa odsłoniła swą tajemnicę.

http://images.google.pl/images?hl=pl&q=monolith+Odyssey

Obalając wszelkie teorie spiskowe uważam jakem dezinformatyk, ze to poprostu tekstury się nie nałożyły

Czy ja wiem

Przypomniał mi się komunikat TASS

Agencja TASS informuje, że dzisiaj w godzinach rannych do spokojnie orzącego traktora Radzieckiego w pobliżu granicy z Chinami.
Siły zbrojne Chin otworzyły zmasowany ogień.
Spokojnie orzący traktor odpowiedział z ciężkiej broni pokładowej, po czym wzniósł się i odleciał w kierunku bazy.

Oni właśnie chcą żeby tak myśleć!!

a myślcie że sprawa amerykańskiego satelity szpiegowskiego to przypadek!!!

Zapewne zmierza ku Ziemi kolejna przyjacielska wizyta Kosmitów, a te prostaki z Pentagonu chcą ją potraktować tak, jak to już robili w przeszłości. Znowu narobimy sobie obciachu we Wszechświecie.

PS. Od czasu jak astronaucie Armstrongowi wympsknął się z rąk aparat Hasselblad, to regularnie przeglądam swój rozległy ogródek i póki co to kicha. No to jak mam poprawić jakość swoich zdjęć, do czego bywam dopingowany.

Już chyba lepiej poczekać aż mnie się wypsknie jakiś aparat w Twoim ogródku.
Prawdopodobieństwo większe, choć niewiele