dlatego nie dzwonie lecz czasem chodze za dnia wtedy mam w 10 do 20 minut a pakowac nie umią tak jak pisałam wczesniej wszystko sie rozwala bo jest owinięte i ściśniete w zwykłej folii i wrzucone do jednorazówki

Mieszkałam dotąd bardzo blisko MacDonalda i oprócz zapachów byłam z tej bliskości bardzo zadowolona. Rzeczywiście mają tam bardzo ładniutki placyk dla dzieci, choc mały. Na moim niestety nie zbyt ładnym osiedlu, place zabaw jeśli już były, wyglądały żenująco i przede wszystkim były niebezpieczne. Często chadzałam tam z moją Julcią a przy okazji wpadałyśmy na szejka, którego uwielbiam!!!! A gdzie ja dostanę takiego szejka jak nie tam. Jeśli chodzi o inne potrawy to nie smakują mi. MacDonald to fajna sprawa. Może napiszemy petecyje do władz miasta o ściągnięcie tego inwestora na nasz teren. Hehe

Witam!
wtrącając się do dyskusji uważam, że lepiej pozostać przy dotychczasowych porcjach z miejscowych "kebabów, sultanów, chinczyków, itp." jak płacić za porcje prawie takie jak na fotce z porcją "dla modelek". M'cki są dobre w naciąganiu dzieci na zabawki (chociaż te chińczycy potrafią wykonać w miare solidnie). Osobiście wolę do szklanki (kufelka) coś konkretnego z miejscowych fastów jak jakąś mini bułkę z czymś tam.
chyba, ze ktos woli FIRMOWE dania...

a jutro zamykają pizzerie Qvadrans za mało zarabiali...

poważnie? Szkoda, bo mieli całkiem przyzwoitą pizzę... Ale lokal średnio mi się podobał i nawet jeśli coś od nich zamawialiśmy, to raczej na wynos.
Za to City to już chyba tylko na opinii jedzie, bo coraz gorzej z tą ich pizzą, pominę już wiecznie kurczącą się "dużą" pizzę...

tak dziś na własne uszka słyszałam jak kobiecina z tamtąd mówila ze jutro zamykają lokal...

bo najlepsza jest pizza domowa wlasnie odpoczywam po takiej pyszniutkiej mniaaam

a jesli chodzi o nasze kwoidzynskie pizzerie to jak do tej pory z marcello najbardziej mi smakuje

bo sie słabo starali, na początku pizza była super, ale juz po kilku tygodniach zaczął się robić, brzydko mówiąc "syf" ...

A jest u Was pizzeria serwująca "placki" o grubości 2 cm. Takie właśnie lubię.

ja szczerze mowiac rzadko jadam pizze (wole domowe obiadki) dlatego nawet niezdazylam zjesc ani jednej pizzy stamtąd...

Przeczytałem całość i mało wrzodu z głodu (o, nawet do rymu wyszło ! ) nie dostałem. Szkoda tylko, że muszę sobie "imaginować" gdzie co jest, bo rzucacie nazwami, a dla mnie to czarna magia (nie mylić z czarną maggi !).
Może warto zrobić mapę Kwidzyna z zaznaczonymi miejscami fajnej wyżerki ? Na przyjazd i dla gości odwiedzających jak znalazł. Muszę powiedzieć, że jak byłem, to miałem duży problem gdzie coś można zjeść - zresztą był o tym post już wcześniej - a tu słyszę o samych fajnych lokalach !

Nie przejmuj się - ja też szczerze mówiąc nie zawsze wiem o jakim miejscu piszą - na pizzę jeżdżę poza Kwidzyn



Wszystko w swoim czasie

to gdzie pieką te lepsze pizze ??


hehe sie robi

A u tego gościa którego dań mieliśmy okazję posmakować

No jak to ten co na zamku częstował to ok, jedzenie miał niezłe. Gdzie ona ma swoj lokal? Może warto się wybrać na jedzonko, a może nawet na forumowego browara z przystawkami.