Na trasie Malbork - Tczew zdarto jeden pas betonu. Tak, cały. Nie, nie wiem po co, ale wygląda na to, że beton zostanie zastąpiony asfaltem. Czekając na most trzymam kciuki za zastąpienie bruku asfaltem.

Czy to znaczy, że ruch odbywa się jednym pasem w obu kierunkach? Jak wygląda przejezdność?

Czy to ten odcinek, który był kiedyś zapasowym lotniskiem wojskowym?

Jeśli to jest ten odcinek, o którym myślę, to sądzę, że nie powinno być większych problemów z przejazdem w dwóch kierunkach, gdyż z tego co pamiętam, ten odcinek jest dość szeroki.

W tym artykule znajdziecie info na ten temat...
Pozdrawiam

http://www.dziennikbaltycki.pl/artykul/ ... ,id,t.html

Wahadełko i ruch jednym pasem. Tak było około 18.

Nareszcie. Jeszcze wymiana bruku po tczewskiej stronie i nastanie cywilizacja.

Ciekawe tylko czy ten asfalt wytrzyma przynajmniej połowę tego co te płyty

Słuszna uwaga w przypływie radości nad znikającymi płytami nie wziąłem tego pod uwagę ale nie widziałem tam aut pewnej firmy z pwoiatu kwidzyńskiego, więc należy być dobrej myśli.

Ten brukowy odcinek jest chyba wpisany do rejestru zabytków. Gdyby kostka brukowa była równo ułożona to jechałoby się jak po asfalcie.

Ostatnio jechałem po świeżo wyremontowanej drodze, którą ponownie ułożono uwaga ... z polnych kamieni, w dodatku droga ta ma status wojewódzkiej. Jest to kilkukilometrowy odcinek DW526 przed Pasłękiem.

Warte podkreślenia jest słówko GDYBY Jak wygląda "tczewski" bruk wszyscy wiemy...

W niedzielę rano było jeszcze wahadełko, ale już po południu - jak na stole. Ciekawe tylko czy zawartość asfaltu w asfalcie jest odpowiednia. Oczywiście jadąc do Gdańska przez Piekło zepsułem oponę wpadając w jaskinię w "jezdni". Już mam dość tych dziur w drogach...

Dziś już druga warstwa o poranku na jednym pasie leżała

A zrywali beton czy na beton kładą?

Frezowali.